Palce lizać :))
Będąc na urlopie , musiałam wyżyć się trochę kulinarnie co też bardzo lubię wiec postanowiłam upiec tartę ..
Wyszła przepyszna bardzo aromatyczna i o niesamowitym smaku. Polecam wszystkim łasuchom :)) poniżej podaję przepis :))
z 2 i pół szklanek maki usypać górkę na stolnicy , od góry robiąc wgłębienie .Następnie w dołek z maki wbić 3-4 zółtka ,szczyptę soli kieliszek wytrawnego koniaku kilka kropel zaprawy śmietankowej i niecałą kostkę masła .... ach zapomniała bym o cukrze 1 szklanka cukru pudru ( może być mniej) .Zagniatamy aż nas ręce zabolą :))
Kulę z ciasta owijamy w woreczek i wkładamy do lodówki na co najmniej 2-3 godzinki , im dłużej tym lepiej ...
Po tym czasie przygotowujemy sobie tortownice ok 25-28 cm , wysmarowaną masłem i posypaną zmielonymi biszkoptami .Następnie wykładamy na stolnice nasze ciasto i wałkujemy na bardzo cieniutki placek ok:0,5 cm ( im cieńsze tym lepsze )..
Rozwałkowanym ciastem wykładamy spód tortownicy i do połowy boki . Wkładamy farsz : mogą to być jabłka , dojrzałe gruszki a nawet świeże brzoskwinie i maliny ... na wierz kruszonka :) wkładamy do nagrzanego piekarnika ok.180 st z termoobiegiem i pieczemy ok 45 min do 1 godziny :)) POWODZENIA ..
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za ciepłe słowa :))