Za oknem deszczyk , a ja już poszykowałam sobie moje szmatki do szycia :))
Tak właśnie szykuje się zawsze do stworzenia czegoś z niczego . Chciała bym uszyć torebki ale chodzą mi też po głowie poszewki patchworkowe .... hmm ? : / .... może uszyje to i to. No cóż jak coś wyjdzie to pokaże- to jest na pewno pewne :)))
czar maszyny działa:))))
OdpowiedzUsuńHaaa !! :) jeszcze nie mam jej u siebie ale już w środę :)) na pewno coś wyszyje :)) i będze to haft krzyżykowy który uwielbiam ale niestety nie mam do niego cierpliwości. pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń